piątek, 20 sierpnia 2010
Porsche 911R
Trzy lata po debiucie 911 pojawił się wzmocniony model 911s, którego silnik rozwijał imponującą moc 160KM, a to wszystko w latach 60, za ułamek ceny Włoskich granturismo. W 1967 zbudowano pierwsze prototypy wyścigowych 911. Samochody otrzymały oznaczenie 911R, były lżejsze o ponad 200kg, a ich karoserie zbudowano z włókna szklanego. Niektóre z egzemplarzy otrzymały mechaniczny wtrysk paliwa.
Największym sukcesem w sportowej karierze 911R było zwycięstwo w wyścigu TdF.
W sumie zbudowano dwadzieścia cztery egzemplarze 911R.
Ładny model w wykonaniu Kyosho. Wszystkie detale zostały dobrze odwzorowane, wnętrze i podwozie też wygląda bardzo dobrze. Ocena: 7,5/10
piątek, 16 lipca 2010
Pierwsze urodziny bloga.
Na początek ranking:
1. Dino 246 GT - Kyosho - 9,5
2. Ferrari 360 Spider - Kyosho - 9
Mercedes W114C - AUTOart - 9
Lamborghini Gallardo - Kysoho - 9
3. Mercedes 300SL roadster - Schuco - 8,5
4. Subaru Impreza - AUTOart - 8
Audi 100 coupe S - Minichamps - 8
Ferrari 250 GTO - Kyosho - 8
5. Mercedes mclaren SLR - AUTOart - 7
Lamborghini Miura - Minichamps - 7
Ford Mustang 2004 - AUTOart - 7
6. Porsche 911 GT3 RS - AUTOart - 6
Jaguar D type - AUTOart - 6
7. Porsche 917 - Brumm - 5
Jak widać najlepsze oceny otrzymywały modele Kyosho ze średnią ponad 8.8, trochę słabiej w mojej opini wypadły miniatury Aa ze średnią 7.3. Częstotliwość pojawiania się postów to 1.3/na miesiąc, ale postaram się ją poprawić. Dziękuję wszystkim za komentarze. Już wkrótce kolejne wpisy, będzie trochę Europejskiej klasyki z lat 60.
piątek, 11 czerwca 2010
Ford Mustang 2004 - udany powrót
W wyniku długich negocjacji wybrano nazwę Mustang - od określenia dzikiego konia. Nazwa miała kojarzyć się z wolnością, swobodą podróżowania, oraz dużą mocą. Ford odniósł ogromny sukces, głównie z powodu braku konkurencji, Mustang miał po prostu najlepszy stosunek cena/jakość, co podkreślano w licznych reklamach.
Moc najsłabszej wersji wynosiła 101, a najmocniejszej, aż 271KM. W pierwszym roku produkcji sprzedano ponad 418 tyś. egzemplarzy, bijąc rekord sprzedaży w USA. Dwa lata po debiucie Mustanga pojawił się pierwszy konkurent, Camaro, w 1970 kolejny, Challenger. Najmocniejsze wersje wspomnianych samochodów stworzyły nowy segment Amerykańskiej motoryzacji tzw. Pony cars.
W 1967r wprowadzono drugą generację Mustanga, która nie różniła się zbytnio od poprzedniej, spore zmiany czekały Mustanga za to w III i IV generacji. Klienci przeżyli prawdziwy szok wraz z wprowadzeniem V, 'kryzysowej' generacji Mustanga w której zrezygnowano z mocnych silników i wprowadzono nowy ( wątpliwej urody ) design.
Dopiero IX generacja Mustanga stanowiła powrót do dawnej tradycji mocnych silników i agresywnej stylistyki. Auto wyposażono w silniki 215 i 315KM, w 2005 wprowadzono także mocniejsze wersje Shelby.
Model AUTOarta wykonany został poprawnie, ma wszystko na swoim miejscu, ładnie wykonano detale, kolor też jest bardzo dobry ( dostępna jest też wersja czerwona ). Myślę, że Mustang od Aa to ciekawy i warty kupienia model. Ocena: 7/10
piątek, 14 maja 2010
(Ferrari) Dino 246 GT
Pierwszy prototyp pokazano jesienią 1965r na salonie w Paryżu, produkcję rozpoczęto trzy lata później. Początkowo auto napędzała dwulitrowa jednostka, od marca 1968 Dino wyposażano w większy silnik . Jednostka napędowa którą umieszczono centralnie, była niezwykle nowoczesna, zastosowano aluminiowe głowice oraz trzy gaźniki, silnik osiągał prawie 200KM i ''kręcił się'' do 7600 obr/min. Dino chwalono za nisko umieszczony środek ciężkości, świetne wyważenie oraz znakomite zawieszenie i przyczepność, krytykowano jednak skrzynię biegów i układ kierowniczy.
Dino sprzedawało się bardzo dobrze, przez sześć lat wyprodukowano prawie 4 tysiące egzemplarzy, większość stanowiły nadwozia zamknięte, należy jednak pamiętać, że od 1972r produkowano także wersję targa ze zdejmowanym dachem. Następcą 246GT zostało 308 które dostało znaczek Ferrari. Dziś Dino są bardzo cenione ze względu na ponadczasowy design, oraz znakomite rozwiązania stylistyczne takie jak wklęsła tylnia szyba, czy pomysłowo umieszczone klamki.
Kolejny model z serii Ferrari firmy Kyosho. Największe wrażenie robią otwierane elementy, oraz wnętrze. Trudno znaleźć jakieś wady, może spasowanie niektórych elementów mogło być lepsze, ale w porównaniu z 250GTO i tak jest bardzo dobrze. Ocena: 9.5
sobota, 27 marca 2010
Audi 100 Coupe S
Zaprezentowane w 1968 Audi 100 miało wprowadzić Niemieckiego producenta do klasy wyższej. Nowy model Audi mógł się podobać, zgodnie z panującą modą otrzymał ''kanciasty" design, oraz silniki z mocą powyżej 100KM. Konkurentem docelowym był debiutujący w tym samym roku Mercedes W114. W bezpośrednim porównaniu Audi wypadało niezwykle korzystnie, chociaż nie oferowało tak rozbudowanej gamy silnikowej co Mercedes, klientów zyskiwało dzięki wydajności i niskiemu spalaniu czterocylindrowych jednostek. Audi sprostało konkurentowi także w dziedzinie jakości wykończenia, a w latach 60 rzadko kto dorównywał na tym polu samochodom ze Stuttgartu. Audi świetne wpasowało się też w rynek, było mniej konserwatywne od Mercedesa, a jednocześnie bardziej stateczne niż BMW, trudno się więc dziwić, że odebrało klientów obu firmom.
Audi zawsze stawiało na odważne projekty i takim właśnie było zaprezentowane rok po sedanie, coupe na bazie Audi 100. Było to pierwsze tego typu auto na bazie samochodu z wyższej półki. Audi 100 coupe S wyróżnia się odważną, ponadczasową stylistyką, która mi osobiście przywodzi na myśl Mustanga, czytałem również opinie, że jest bardzo podobna do Fiata Dino, ogólnie rzecz biorąc, styliści Audi dużymi garściami czerpali z klasyki gatunku i głównie dlatego powstało tak piękne auto.
Na tle konkurenta z epoki Audi wygląda niezwykle nowocześnie
W osiem lat wyprodukowano ponad 800 000 egzemplarzy Audi 100, w tym około 30 000 Coupe, opisywana wersja stanowiła więc zaledwie ułamek sprzedaży. Dziś 100 Coupe jest już cenionym oldtimerem, chociaż ''ceniony'' jest tu słowem trochę nad wyrost. Trudno uwierzyć, ale dobrze utrzymane Audi na zachodzie kosztują około 5 000 Euro, co biorąc pod uwagę niepowtarzalny styl coupe z końca lat 60 oraz niezłe osiągi i świetne wykończenie, nie wydaje się być wysoką ceną.
Minichamps świetne oddał charakter samochodu, model jest naprawdę starannie wykonany. Dobry całokształt psują jednak opuszczone do połowy szyby, co nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wewnątrz znakomicie odwzorowano deskę rozdzielczą, ładnie wykonane zostały fotele, model w niczym nie ustępuje produktom Aa, w niektórych aspektach jest nawet od nich lepszy. Ocena: 8/10