środa, 11 listopada 2009

Mercedes 300SL Roadster

Mercedes po II wojnie światowej poważnie zainteresował się rynkiem Amerykańskim, przeżywającym wzrost gospodarczy. Wysoka sprzedaż za oceanem miała pomóc firmie finansowo, a przy okazji przywrócić prestiż słynnej przed wojną ''gwieździe''. Kampanię reklamową rozpoczęły liczne starty 300SL na trasach wyścigowych całego świata. Największe zdobycze ''Gullwinga'' to pierwsze miejsce w Le Mans, zwycięstwo w Gran prix Szwajcarii i wygrana na Nurburgringu, a wszystko to osiągnięte w przeciągu jednego roku !

W całej kampani najważniejszy był jednak wyścig Carrera Panamericana, dzięki zwycięstwu na trasach Meksyku Mercedes zyskał w Ameryce sporą sławę.

Debiut drogowego Gullwinga nastąpił w 1954r podczas wystawy w Nowym Jorku. Auto przyjęto ze sporym entuzjazmem jednak niewielu klientów było w stanie zapłacić 11 000 Dolarów za auto czysto sportowe, jakim był niewątpliwie Gullwing ( dla porównania Jaguar XK-120 kosztował 4 500, a Corvette C1 3 500 dolarów ).

Od razu przejdę jednak do opisu wersji Roadster która debiutowała w Lutym 1957 roku, jako odpowiedź na sportowego roadstera BMW 507. Auto dysponowało sześciocylindrowym silnikiem o mocy 215KM. W wersji z otwieranym dachem okrągłe reflektory zastąpiono pionowymi, a wlew paliwa przeniesiono na lewy tylni błotnik. W 1961r bębnowe hamulce zastąpiono skuteczniejszymi tarczowymi ( modyfikacji tej nie doczekał się zamknięty 300sl, wycofany w Czerwcu 1957 roku).

Produkcja roadstera zakończyła się na 1858 egzemplarzach, z czego większość sprzedano w USA. Taki wynik można uznać za bardzo dobry, gdyż konkurencyjne BMW507 sprzedało się w jedynie 252 sztukach i przynosiło firmie spore straty. Kabriolet z Bawarii mimo dwóch cylindrów więcej osiągał moc 150KM, czyli sporo mniej od Mercedesa, ponadto pod koniec produkcji był sporo droższy od 300SL. ''Gullwing'' otworzył przed Mercedesem rynek Amerykański, spełnił więc swoje zadanie, a przy okazji stał się motoryzacyjnym wzorcem auta sportowego w latach 50 i 60. Model Schuco wykonany został bardzo finezyjnie. Sporo precyzyjnych i bardzo delikatnych fototrawionych detali takich jak wycieraczki, czy wloty powietrza, sprawia, że model świetnie się prezentuje i z bliska i z daleka. Ładne jest też wnętrze, opony z pełnymi oznaczeniami i przedni grill. Do minusów należą niedbałe felgi i zbyt gruba ramka przedniej szyby. Ocena:8,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz